Nie wiem jak to nazwać


     Witajcie Kruszynki !!!

          Nie mam pojęcia jak napisać co się u mnie dzieje . Może zacznę od tego,chłopak ze mną zerwał . Od dawna coś się pomiędzy nami psuło po powrocie do siebie nie było już tak samo .
Czuję pustkę . Nie wiem czy mam płakać czy starać się zapomnieć . Czasami zdarzają się rzeczy których nie potrafimy wybaczyć drugiej osobie i to oznacza koniec .

          Co do muzyki moim ostatnim odkryciem jest Agnes Obel . Na co dzień słucham raczej mocnych brzmień a tutaj taka typowa kobieca delikatna muzyka . Nie byłabym sobą gdybym nie nauczyła się ich na pamięć (słowa,nuty) . Tutaj macie linka do jednej z moich ulubionych  https://www.youtube.com/watch?v=vjncyiuwwXQ .

          Miesiączka nie sprzyja ćwiczeniom . Poszukam jakichś gotowych zestawów czyli przysiady,pompki coś na brzuch i od jutra ruszam z 3 wyzwaniami .  Mam na nie 25 dni . Ile chce schudnąć w te 25 dni ? Najchętniej 10 kg . Nie wiem ile ważę,ale marzę o 4 z przodu do 1 września . Zadowoli mnie 51 kg .

          Wiem,że zaniedbuje bloga. Jedynym wytłumaczeniem jest brak czasu spowodowany opieką nad małą kuzynką . Dzisiaj mój bilans to jabłko wiem,że tak nie można,ale przez ból spowodowany okresem nie zjem nic więcej .

           Odezwę się 9 sierpnia bo będę znała swoją wagę i będę po trzecim dniu wyzwania .  Napiszcie mi czego słuchacie na co dzień lub co ostatnio odkryłyście . Są wakacje i chętnie poszerzę swoje muzyczne horyzonty .



     



      Trzymajcie się chudo !!! 
       Całuję Gabriella :* 

Komentarze

  1. przykro mi z powodu chłopaka :C jeśli chcesz schudnąć w 25 dni 10 kg, to najlepiej zrób sobie 10-14 dni głodówki o wodzie - pogoda sprzyja niejedzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może jeszcze kiedyś do siebie wrócicie? Nie w najbliższym czasie, ale jak każde z Was trochę odpocznie i nabierze dystansu do pewnych spraw.
    Oj Kochana jak Ty dużo chcesz schudnąć. Miałam też schudnąć dziesięć kilo, schudłam cztery i już mam dość a jeszcze ponad połowa... Ale jakoś damy sobie radę?
    Buziaki Kotek *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Skarbie, jeśli się w coś wierzy, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się uda. Nie płacz, ale też nie zapominaj, może wszystko się naprawi?
    Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta piosenka jest piękna *,* (Czy jeśli napisałabym, że ma fajny tekst wyszłabym na jakiegoś psychopatę?)
    Ja ostatnio słucham Nano, ale to raczej ci się nie spodoba, chociaż kto wie? ;) A jeśli chciałabyś posłuchać jakiejś piosenki https://www.youtube.com/playlist?list=PLkEUisdDFAz_jG6BPtWXbquGbRqG1ir6i Polecam Neverland ;)
    Współczuję zerwania...
    Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  5. #obserwuję!
    Bardzo mi przykro z powodu chłopaka, moja droga. :c lepiej coś zakończyć niż być ze sobą na siłę.
    Wszystko będzie dobrze! Trzymaj się ciepło! ♥:)
    ~Moonlight
    PS. Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam :) http://littlemoonlightbutterfly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia z utratą wagi! Zazdroszczę tego oczekiwania na 4 z przodu, bo już tak blisko!
    http://dietetyczny-pamietnik-skinny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia w chudnieciu. Ja tez mam zamiar trwac w diecie do 1 wrzesnia i zobacze ile schudne. Jem ok 900 -1000 kalorii dziennie. Co do mojej ulubionej muzyki moge ci polecic kilka utworow
    1. Silverchair- tommorow
    2emiliana torrini -serrenade
    3. The doors-waiting for the sun (w dorsach jest coś magicznego
    4.pagoda-happy song
    Wiem ze to zabrzmi banalnie ale sama pewnie wiesz dobrze ze w koncu kazda rana sie zabliznia. Jesli zalezalo ci na chlopaku to tym bardziej pewnie cierpisz ale w koncu kazdy bil minie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana bądz silna ! Trzymam kciuki za piękną liczbę na wadze :* Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bym chciała schudnąć do 1 września ;)
    Powodzenia :*
    Trzymaj się chudo :*
    Jak chcesz możesz zajrzeć do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli mam być szczera - nie mam pojęcia co czujesz. Jeszcze nigdy żaden chłopak ze mną nie zerwał. Jeszcze nigdy nie chodziłam z żadnym chłopakiem, nie chodzę z żadnym teraz i nie wiem, czy ktoś zechce się we mnie zakochać. No ale cóż. Ty kochana trzymaj się. Czasem może jednak lepiej jest odpuścić, aby znaleźć prawdziwe szczęście? Kto wie. Powodzenia Ci życzę. Podobnie zresztą z ćwiczeniami - powodzenia! Życzę Ci z całego serca zobaczenia niedługo czwóreczki z przodu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wróciłam na bloga,byłoby mi miło gdybyś wpadła do mnie ;)
    Trzymaj się ;3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty