Jestem ;) !


         Witajcie Kochane !!!

     Nie pisałam ok. dwa tygodnie niby taka normalna przerwa . Ani długa ani krótka  . Dla mnie to była kupa czasu . Bez bloga bez komentowania czułam się bardzo nie swojo . Oczywiście czytałam was z telefonu przez cały czas. Ale jednak nie komentowałam ani nic .

    Co do swojego związku to kocham swojego faceta najbardziej na świecie . Zrozumiałam przez ten krótki czas jaki nie byliśmy razem,że z nikim innym nie widzę siebie . Będę się starała kochać tak jak nie kochał jeszcze nikt inny .

    Jeżeli chodzi o dietę. Jestem z siebie dumna . Nie wpierdalałam jak świnia . Dzisiaj dostałam okres. Wcześniej się zmierzyłam i zważyłam 56,2 kg nie jest źle . Święta i okres . Tragedii nie ma . Może przekonam się do biegania przez święta biegałam 2 razy a dwa razy śnieg pokrzyżował mi plany . Moje wymiary znajdziecie tutaj klik .

     Teraz do soboty mam wiele do zrobienia . Jak zwykle w niedziele  dzień oczyszczenia i od poniedziałku ostro do roboty . Zrobię wszystko by do swoich urodzin (ok.miesiąc nie wyglądać jak monstrum ) . Do wakacji 79 dni ! Do roboty !


     Dzisiejszy bilans :

  • jabłko - 70 kcal
  • bobovita - 100 kcal
  • placki z jabłkiem - 400 kcal
  • 7up - 130 kcal 
     RAZEM : 700 kcal 

     Wiem że bilans nie powala,ale niestety okres robi swoje .
     
      Trzymajcie się Kruszyny !!! 



Komentarze

  1. Jak ja ci zazdroszczę wagi *_*. Bilans malutki. A co do okresu. Lepiej go mieć.. niż wcale nie mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale o co chodzi? Bilans masz świetny~! Trochę ta Bobovita śmiesznie wygląda ;)
    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny bilansik ;) wagi moge ci tylko pozazdrościć ^.^ oby szło ci tak dobrze jak teraz, trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam kciuki, widzę że poprawiłaś trochę nastawienie do samej siebie. Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrząc na okres wagi wcale nie masz takiej zlej, spokojnie
    a bilans tez w miare, nie masz sie czym tam martwić :*
    musimy jak najlepiej wykorzystac te 79 dni
    powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz świetny bilans i wielką motywację ! :D Dobrze, że masz bliską osobę, którą kochasz :3 trzymam za ciebie kciuki kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Po półtora roku w związku pojawiają się różne myśli. Jak najbardziej cie rozumiem .jestem/byłam w podobnej sytuacji. Myśli przechodzą od" jesteś moim światem" do "to tylko przyzwyczajnie ". Nie powiem ci co robić bo sama nie wiem. :) nikt ci nie zagwarantuje ze z kimś innym nie byłoby ci lepiej. A może właśnie chodzi o pracę nad związkiem i z kimś innym będziesz przechodzić to samo ? Kto to wie. Może ty juz jesteś pewna a to tylko moje myśli projektowane na ciebie. :p pozdrawiam i będę tu zaglądać. Zapraszam rowniez do siebie. Wróciłam do blogowania po okropnie długiej przerwie.. także póki co u mnie pierwszy post ale ruszam z kopyta ; p

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne te Twoje cyferki na Twojej wadze.!
    Trzymaj się chudo :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Co Ty gadasz, cudowny masz bilans. ;*
    Trzymaj się . ; *

    OdpowiedzUsuń
  10. 79 dni mówisz, no dziś już 10 kwietnia to nawet trochę mniej. Zdecydowanie trzeba spiąć tłusty tyłek. Powodzenia.

    http://glodnachimera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Waga fajna ;3
    Bilans także. Życzę wytrwałości i powodzenia w diecie.
    Zapraszam do mnie
    http://being-light-ana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty