Zastój ;(
Witajcie Kruszyny !!!
Bardzo cieszą mnie wasze miłe słowa <3 . Co prawda zaniedbuję was . Nie zawsze odwiedzę was wszystkie a często odwiedzę,ale nie zostawię komentarza to się zmieni na pewno w styczniu ;) .
Co do zastoju to owszem wystąpił takowy w przypadku wagi . Może nie jem super mało no i buduję mięśnie,ale liczyłam że jeszcze będzie spadało choć troszeczkę . Jednak waga od 4 dni wskazuje to samo a okres dopiero za 6 dni ...
Od 1 grudnia przechodzę na dietę którą sama ułożyłam . Patrząc na swoje potrzeby i zdolności kucharskie, czas, pieniądze oraz kalorie . Myślę,że będę zadowolona . Bo to pierwsza ułożona przeze mnie dieta z limitam,jadłospisem i zasadami . Może nie jest ambitna i jest monotonna,ale dla mnie idealna .
Od jakiegoś czasu patrzę na wszystko z większym dystansem . Ok,nadal denerwuję się nie potrzebnymi rzeczami,ale do wielu rzeczy podchodzę z większą rezerwą . Ponieważ jeśli problem jest do rozwiązania to nie ma problemu . A jak problem jest nie do rozwiązania to nie ma sensu się nim przejmować . Tyle razy nie tylko ja ale i moja rodzina miała ciężko a ja się będę przejmować jakąś oceną występem czy tym co mówią o mnie fałszywe koleżanki .
Wiem,że wyszedł z tego posta ból dupy przelany na elektroniczny papier,ale chociaż tu mogę sobie trochę ponarzekać .
Trzymajcie się chudo <3
Całuję Gabriella
Najważniejsze, że nie rośnie ;) A na spadek przyjdzie jeszcze czas, może akurat teraz przed okresem zbiera Ci się woda i stąd ten zastój. A jeżeli na dodatek ćwiczysz, to pewnie mięśnie się wykształcają, a te są cięższe od tłuszczu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna filozofia! I trzymaj się jej kurczowo, nie ma co martwić się na zapas :)
Trzymaj się <3
Kochana waga kilka dni przed okresem może się już zatrzymać lub wzrastać więc nie ma się czym przejmować :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudo :*
Na pewno zaraz się ruszy! Po okresie będzie jeszcze bardziej dokładna ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło :*
Kochana to na pewno przez ten okres ,po nim wszystko zleci ,może jakieś miłe zaskoczenie nawet Cię czeka :* Powodzenia! Trzymaj się CHUDO<3
OdpowiedzUsuń"Ponieważ jeśli problem jest do rozwiązania to nie ma problemu . A jak problem jest nie do rozwiązania to nie ma sensu się nim przejmować." <3
OdpowiedzUsuńZastój w wadze jest normalny. Po okresie na pewno spadnie.
OdpowiedzUsuńDobrze że masz do wszystkiego dystans, nie warto jest tak wszystkim się przejmować. Trzymaj się.
ciekawa jestem co to za diete sobie ulozylas. gdybys byla tak mila i wstawila np jakies dwa czy trzy dni to bylabym wdzieczna. zreszta najwazniejsze zebys chudla i czula sie dobrze
OdpowiedzUsuńsciskam mocno, trzymaj sie <3
każda z nas ma momenty stagnacji. Najważniejsze żeby je przetrwać, ja często się poddaje w takich momentach. Wiem ze moje słowa może nie wiele znaczą ...ale trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuń