Zaskoczenie
Witajcie Kruszynki !!!
Miałam być na diecie bananowej 3 dniowej . Ale myśląc sobie po ilu znowu zacznę się obżerać ciąć, głodować, stwierdziłam,że mam totalnie dość . Dzisiaj zaczynam 2 dzień głodówki . Nie wiem ile dni będzie trwała pewnie ok, 2-3 tygodni . Wiem,że nie pochwalacie czegoś takiego . Zdaję sobie sprawę ile strat wyrządza to w naszym organizmie . Pewnie napiszecie mi w komentarzach nie rób tego to głupie na 100 % będzie jo-jo , lepsze jest zdrowe i trwałe chudnięcie . Oczywiście te jestem tego zdania,ale jest kilka argumentów za głodówką :
- oczyszczenie organizmu
- skurczenie żołądka
- dość szybkie efekty
- doskonałe samopoczucie
- wielka przyjemność z jedzenia 200 kcal dziennie po głodówce
"Głodówka oczyszcza nie tylko ciało,ale i duszę ... "
Startuję z wagą : 55,1 kg .Chociaż moja waga za każdym razem waży inaczej więc ciężko stwierdzić . Chciałabym zrzucić 6 kg a w fazie wychodzenia dodatkowo jeszcze 1 kg . Później mam zamiar się stabilizować . Chyba ,żeby wyszło tak że muszę jechać do taty no to będę musiała skrócić zrobić wyjście u niego trochę przytyć i znowu głodówka . Myślę że ok. 6 kg to dość realny cel .
Z ćwiczeniami jest normalnie ćwiczę tak samo jak wtedy kiedy jem . W pierwszy dzień wspomogłam się Sudafedem . Czy dziś też ? Jeszcze nie wiem . Napiszę po zakończeniu głodówki ponieważ nie ma sensu pisać co tydzień . Napiszę pod koniec takie podsumowanie . Oczywiście komentować was będę na bieżąco ;)
Dzisiejsze ćwiczenia :
- siłownia - 1200 kcal
- stepper - 1000 kcal
- rozciąganie - 200 kcal
- zumba- 400 kcal
SUMA : -1800
Obiecuję od marca wszystko ładnie wyliczać . Zjedzone kalorie,spalone oraz godziny na siłowni .
Teraz parę thinspiracjii dla uatrakcyjnienia nudnawej notki ;)
Trzymajcie się chudo !!!
Mam nadzieję ,że Tobie się uda a nie to co mi .Trzymaj się chudo :*
OdpowiedzUsuńA ja Ci nie powiem, że to głupie. :) Jeśli czujesz, ze dasz radę i masz tyle argumentów 'za' to nie widzę przeciwwskazań. Trzymam za Ciebie kciuki! :*
OdpowiedzUsuńSA
W takim razie trzymam kciuki-chociaż na twoim miejscu wybrałabym dietę owocowo warzywną, też daje dobre efekty : *
OdpowiedzUsuńTo powodzenia,ja kiedyś robiłam teżtakie 2 i 3 tygodniowe ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki i wpadnij też do mnie ;)
Trzymaj się <3
Trzymam kciuki aczkolwiek martwię się. Dbaj o siebie obserwuj samopoczucie i nic na siłę. Pamiętaj zdrowie najważniejsze. Gdybyś spróbowała z sgd moze tak jak ja schudlabys te 5kg bez wyrzeczeń jakiegokolwiek jedzenia? Pomysl o tym :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak możesz tyle ćwiczyć, nie jedząc, to aż niemożliwe.
OdpowiedzUsuńJa oczywiście nie pochwalam głodówki, ale widzę że Cię nie przekonam.
Fraise
Słonko , ja też nie będę prawiła Ci kazań , jaka głodówka jest wyniszczająca. To bez sensu , bo i tak zrobisz co zechcesz Sama wiesz co dla Ciebie jest naklepsze i czego tak naprawdę chcesz. Z tego co widzę doskonale o tym wiesz. I jesteś świadoma wszelkich konsekwencji jakie pociąga za sobą głodówka. Jeśli pogodziłaś się ze świadomością , że może nastąpić efekt jojo i wgl to czemu by nie c: Można też spojrzeć na to z pozytywnej strony. Tak jak ujęłaś to w argumentach "za". Sama nie jestem fanką zdrowego odchudzania .No cóż. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia .Mam nadzieję , że wszystko pójdzie zgodnie z planem i będziesz zadowolona z efektów .
OdpowiedzUsuńKochana podziwiam cię <3 ja wytrzymałam max 3 dni. Nie wiem czemu, może to źle ale ja nie uważam, że głodówka jest zła. Taka dłuższa pozwala oczyścić organizm z toksyn, podobno po takiej dłuższej człowiek czuje się lekko i dobrze.
OdpowiedzUsuńW każdym razie trzymam za ciebie kciuki ;>
I czekam na kolejnego posta ;D
Z jednej strony podziwiam cie za tą głodówkę, a z drugiej martwię się o ciebie. 2-3 tygodnie to jednak dużo. Podziwiam cie bardzo za te ćwiczenia. Jesteś jedyną znaną mi osobą, która ćwiczyłaby tyle dziennie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana x
O jejku ;* Mam nadzieje ze z tą głodówką wypali bo jak zawalisz to będziesz mega smutna, zła , zdesperowana. Oby ci sie udało, to będzie taki wielki krok bliżej wymarzonej wagi. Musisz być megaa zmotywowana i silna psychicznie by nie ulec pokusie ✨✌💖
OdpowiedzUsuńJa kiedyś wytrzymałam max. 10 dni. Podziwiam za ćwiczenia i wytrwałość. Trzymam kciuki i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńSzacun za wytrwałość *__* No i powodzenia. Ja bym nie wytrzymała takiej głodówy zwłaszcza, że dopiero zaczynam, więc wytrwałości życzę i trzym się chudo <3
OdpowiedzUsuńPanie na zdjęciu drugim, z wypiętymi pośladkami, mają nogi i stopy wykrzywione do środka - to jest wada postawy.
OdpowiedzUsuń