Nowy plan ;)

Witajcie motylki !
Nie było mnie, wiem przepraszam. Dwa dni zawaliłam... Było mi wstyd przed wami. Pomyślicie o mnie,że jestem nowa i się przeliczyłam z tą głodówką. Otóż nie. Naprawdę łatwiej mi nie jeść nic niż jeść mało. Wczoraj 1 dzień głodówki zaliczony, dzisiaj jak do teraz bez przeszkód i wiem,że tak zostanie. Po tym jak na wadze zobaczyłam 52,9 wiem że dam rade. 10.08 podam wam wymiary . Głodówkę robię do zobaczenia 48 na wadze.Potem zacznę dietę owocową.




Komentarze

  1. Bardzo mi sie podoba twoj blog. Mamy podobną wage i cele. Jeśli chcesz to odezwij się do mnie na gg : 50898874. A mój blog, który dopiero zaczynam to : my-change-lola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poddawaj się, musisz dać radę. Nikt Cię tu nie będzie oceniał, bo to, że zawalasz nam nie zaszkodzi. Może nam być przykro z Twojego powodu, ale szczerze mówiąc, to nie są nasze upadki. My możemy tylko Cię wspierać, a to, czy dasz radę, to zależy tylko od Ciebie, także powodzenia Ci życzę. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. kochanie nie masz za co nas przepraszac ;* pamietaj jedynie o tym, ze zawalajac nie szkodzisz nam, ale tylko i wylacznie samej sobie :c w koncu to Twój tłuszczyk, Twoja waga i Twoje cele, pamiętaj o tym ;*
    swoja droga super blog, juz obserwuje i zapraszam również do mnie ;3
    belikebutterfly-proana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej naprawdę dziękuję wam za wsparcie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skąd ja to znam; o wiele lepiej nie jeść, niż jeść mało... Ach, szczerozłota prawda! Albo łatwiej głodować niż jeść zdrowo... Takie życie, cóż.
    Życzę Ci powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty