Dzieci są urocze, ale mój tłuszcz nie
Witajcie Kochane !!!
Jestem bardzo zakochana w moim przyszłym chrześniaku . Jest przeuroczy . Uwielbiam dzieci,ale raczej większe . Bo z nimi jest jakiś kontakt a tak to nigdy nie wiadomo o co chodzi xd .
Co do diety jak na razie staram się jeść zdrowo i jak najmniej wychodzi w granicach 1000 kcal . Na śniadanie jem owsiankę albo jakiś owoc wczoraj na obiad zrobiłam makaron . A dziś robię zupy także da radę na pewno mniej niż 1000 .
Co do ostatniego wzrostu wagi - utrzymał się później po całym dniu siedzenia w autobusie zwiększył się a wczoraj znowu byłam dość aktywna więc wróciła do 54,1 . Najgorsze jest to ,że nad morzem nie ma wagi . Jestem zdesperowana na tyle, żeby wziąć tę wagę,ale nie mogę budzić podejrzeń w stosunku do babci . Także muszę się starać . To takie wyzwanie żeby zrzucić tam 1,5 kg . Bardzo chciałabym . Wiem,że nad morzem nie zawsze mi się to udaję . A raczej zawsze tyłam chociaż rok temu udało mi się utrzymać taką samą wagę paląc trochę tłuszczu bo biegałam . W tym roku codziennie przebiegnę 5 km z kuzynką z rana . I podejrzewam, że wieczorem również pójdę biegać tak na 10 km .
Napiszcie mi czy wy również na początku biegania tyjecie czy od razu spadacie z wagi ;) .
Taką długość na moich paznokciach miałam wcześniej . Brakuje mi tego więc zapuszczam paznokcie ;) .
Odezwę się w poniedziałek .
Trzymajcie się chudo !!
Całuję Gabriella :*
Jak ja nie lubię dzieci. Są tłuste i wkurzające. A potem, jak są starsze, to może nie są już tłuste, ale są dwukrotnie bardziej wkurzające. Ugh.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci chudnięcia nad morzem. :) Ja niedługo wyjeżdżam w góry. <3
Piękne paznokcie :) Co do dzieci fajne są na chwilę ,ale na dłuższą metę można zwariować :P
OdpowiedzUsuńNie bierz wagi nad morze,bo po pierwsze masz tam odpocząć ,a po drugie dla mnie takie długie niewarzenie się jest motywacją do tego ,żeby starać się jeszcze bardziej ,a po trzecie łatwiej będzie Ci zaobserwować spadającą wagę po jakimś czasie :) Trzymaj się CHUDO<3
Jeju jakie piękne paznokcie. Nigdy nie mogę takich zapuścic bo mi się łamią. Jestem chyba skazana na żelowe :c
OdpowiedzUsuńhttp://w-drodze-do-perfekcji-ana.blogspot.com/
Nie przepadam za dziećmi :D Takie niemowlaki są słodkie, ale dwu-, trzy- i czterolatki baardzo mnie irytują :D Chociaż może po prostu miałam styczność jedynie z takimi wkurzającymi, bo nie wierzę, że wszystkie dzieci są takie same.
OdpowiedzUsuńPomyślnego pobytu nad morzem! ;) Czytałam kiedyś, że to normalne, że waga lekko wzrasta na początku bardziej intensywnych ćwiczeń. Nie wiem do końca czym to jest spowodowane, ale na pewno szybko mija, bo bieganie ogólnie spala dużo kalorii, dzięki czemu będziesz chudnąć. Ogólnie to wow, 10 km- podziwiam :D Ja jak biegałam w ostatnie wakacje, udało mi się zaledwie 7, dziesiątka to zawsze było moje małe marzenie. Niedługo zamierzam do biegania wrócić, kto wie, może się uda ;p
A paznokcie imponujące, chociaż mnie chyba bardziej podobają się takie w kształcie migdałków. Jakieś rady co do zapuszczania? ;D
Jak znajdziesz chwilkę to wpadnij do mnie, niedawno zaczęłam ;] Trzymaj się ;*
Ja trochę lubię dzieci. Niektóre są słodkie <3 ale czasami kiedy jestem w sklepie dzieciak drze mordę na cały budynek i wtedy po prostu ich nienawidzę. Tak naprawdę nigdy nie miałam kontaktu z dziećmi, ale wierzę, że twój chrześniak to aniołek :P
OdpowiedzUsuńCo do biegania niestety Ci nie powiem, bo nie biegam, chociaż chciałbym,ale nie mogę się przemóc, może kiedyś...
Paznokcie mają fajną długość <3 Kocham długie paznokcie i ładnie pomalowane, chociaż wolę bardziej kwadratowe niż takie zaokrąglone :P
Trzymam kciuki za spadek wagi nad morzem :D
Kruszynka