Poważna rozmowa
Witajcie Kruszyny !!
Chciałam napisać,że najważniejszą rzeczą w moim życiu jest miłość . Nie chodzi mi o to by tak na odpier** się mieć chłopaka,który jest zapatrzony i chce tylko i wyłącznie wykorzystać . Chodzi mi o człowieka,który zawsze jest do naszej dyspozycji jest nam oddany jak pies kocha nas bezwarunkowo i nie ma żadnej rzeczy która spowoduje,że się obrazi. Zawsze nam ufa . Jest czuły i nawet gdy się sprzeczamy godzi się z nami nie wypominając niczego . Ja właśnie takiego chłopaka mam kocham Go najmocniej jak się da <3 . Przeprowadził ze mną poważną rozmowę na temat odżywiania dość ostrą dającą w dupę,ale niestety prawdziwą . Chodziło mu o to,że moje odchudzanie jest bez sensu . Za jego namową powinnam zacząć się zdrowo odżywiać wolno chudną i żyć długo i szczęśliwie . Niestety nie potrafię tak więc od jutra kopenhaska motylkowa . Miałam dzisiaj napad . Ważę 55 a dwa dni temu farbowałam włosy z okazji 53 .
Odpisując na wasze komentarze :
Farbowałam włosy ze swojego lub trochę sztucznego koloru- ciemny miodowy blond na ciemną czekoladę . Ale nie ma co się tak zachwycać pięknym kolorem bo to szamponetka . Bardzo szkoda mi swojego naturalnego koloru a czasami chce chwilowej zmiany .
Mój przepis na owsiankę nie jest ani ambitny ani wyjątkowo zdrowy/smaczny . Gotuję wodę w małym garnku wlewam ok. 200 ml wody . Gdy już się zagotuje wsypuję 3 łyżki owsianki błyskawicznej . Słodzę owsiankę słodzikiem . Jeżeli limit kalorii pozwala to dodaję suszonej żurawiny,jabłka,cynamonu,ziaren słonecznika,migdałów . Czegoś co ją urozmaici . Ja w kuchni jestem jedną z tych,które bardzo coś chcą,ale nigdy im to nie wychodzi . Wszystko zawsze porozlewam,poparzę się i przypale .Ciasta mi dość wychodzą,ale bardzo rzadko je robię bo brak czasu i dieta .
Czuję się obrzydliwie ze swoim ciałem . Jest mi obce wiem,że moim przeznaczeniem jest bycie bardzo szczupłą nie wiem czy chudą . Chyba z tej chudości się prawie wyleczyłam . Mam masę różnych sprawdzianów . Zapowiada się długa noc .
Trzymajcie się kochane !!
Miałam wielką ochotę wstawić wam te dwa słodkie kotki :*
Chciałam napisać,że najważniejszą rzeczą w moim życiu jest miłość . Nie chodzi mi o to by tak na odpier** się mieć chłopaka,który jest zapatrzony i chce tylko i wyłącznie wykorzystać . Chodzi mi o człowieka,który zawsze jest do naszej dyspozycji jest nam oddany jak pies kocha nas bezwarunkowo i nie ma żadnej rzeczy która spowoduje,że się obrazi. Zawsze nam ufa . Jest czuły i nawet gdy się sprzeczamy godzi się z nami nie wypominając niczego . Ja właśnie takiego chłopaka mam kocham Go najmocniej jak się da <3 . Przeprowadził ze mną poważną rozmowę na temat odżywiania dość ostrą dającą w dupę,ale niestety prawdziwą . Chodziło mu o to,że moje odchudzanie jest bez sensu . Za jego namową powinnam zacząć się zdrowo odżywiać wolno chudną i żyć długo i szczęśliwie . Niestety nie potrafię tak więc od jutra kopenhaska motylkowa . Miałam dzisiaj napad . Ważę 55 a dwa dni temu farbowałam włosy z okazji 53 .
Odpisując na wasze komentarze :
Farbowałam włosy ze swojego lub trochę sztucznego koloru- ciemny miodowy blond na ciemną czekoladę . Ale nie ma co się tak zachwycać pięknym kolorem bo to szamponetka . Bardzo szkoda mi swojego naturalnego koloru a czasami chce chwilowej zmiany .
Mój przepis na owsiankę nie jest ani ambitny ani wyjątkowo zdrowy/smaczny . Gotuję wodę w małym garnku wlewam ok. 200 ml wody . Gdy już się zagotuje wsypuję 3 łyżki owsianki błyskawicznej . Słodzę owsiankę słodzikiem . Jeżeli limit kalorii pozwala to dodaję suszonej żurawiny,jabłka,cynamonu,ziaren słonecznika,migdałów . Czegoś co ją urozmaici . Ja w kuchni jestem jedną z tych,które bardzo coś chcą,ale nigdy im to nie wychodzi . Wszystko zawsze porozlewam,poparzę się i przypale .Ciasta mi dość wychodzą,ale bardzo rzadko je robię bo brak czasu i dieta .
Czuję się obrzydliwie ze swoim ciałem . Jest mi obce wiem,że moim przeznaczeniem jest bycie bardzo szczupłą nie wiem czy chudą . Chyba z tej chudości się prawie wyleczyłam . Mam masę różnych sprawdzianów . Zapowiada się długa noc .
Trzymajcie się kochane !!
Miałam wielką ochotę wstawić wam te dwa słodkie kotki :*
Oj kochana. Bardzo ci zazdroszcze ze maszvtak wspanialego chlopaka ktory zawsze i mimo wszystko jest z tobą.
OdpowiedzUsuńJeśli uda ci się przejść całą kopenhaską to kilka kilogramów ładnie pójdzie w dół. Wytrwaj.
Trzymaj się kruszyno :*
Jeeeju słodziaki *_*
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś skorzystam z Twojego przepisu na owsiankę ;)
Gratuluję 53 kg ;3 <3 Wspieram i Pozdrawiam ;**
http://mojenowejapro-ana.blogspot.com/
ps: wyłącz weryfikacje obrazkową
Koty cudowne! :) osłodziłaś mi nimi dzień!
OdpowiedzUsuń