Kolejny tydzień
Witajcie Kochane !
Kolejny tydzień przed nami i kolejny brak postępów wręcz przeciwnie,ale obiecałam sobie że nie ma zawalania gdy wiem,że będę miała napad będę jeść tylko warzywa .
Niestety mój nastrój nie zmienił się . Nie polepszył się ani trochę . Wspieram was strasznie i zazdroszczę wam każdego planu postanowienia i pozytywnej energii . Prześlijcie mi jej trochę przez klawiaturę proszę ;)
Napiszę jutro jak mi poszło bo mam mnóstwo nauki .
Trzymajcie się Kruszyny !!
Kolejny tydzień przed nami i kolejny brak postępów wręcz przeciwnie,ale obiecałam sobie że nie ma zawalania gdy wiem,że będę miała napad będę jeść tylko warzywa .
Niestety mój nastrój nie zmienił się . Nie polepszył się ani trochę . Wspieram was strasznie i zazdroszczę wam każdego planu postanowienia i pozytywnej energii . Prześlijcie mi jej trochę przez klawiaturę proszę ;)
Napiszę jutro jak mi poszło bo mam mnóstwo nauki .
Trzymajcie się Kruszyny !!
Nie poddawaj się !!! Walcz i pokaż wszystkim że potrafisz :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za informacje o Twojej głodówce. ;) Jestem właśnie po 5 dniu i to prawda, że pierwsze 3 są najgorsze. Jeśli mogę tylko zapytać z ciekawości to ile spadło Ci w czasie tych 9 dni? I jak wychodziłaś?
OdpowiedzUsuńPrzesyłam mentalnego huga i życzę cudownego chudego tygodnia!
5,7 kg mi spadło najładniej waga schodziła w pierwszych 3/4 dniach jak wszystko z głodówką . Najciekawiej jest w pierwszych 3 dniach ;)
UsuńZawsze podziwiałam dziewczyny potrafiące przejść głodówkę. Mi ona niestety nie służy ;/ Akurat dzisiaj mam mase pozytywnej energii, mam nadzieję że część przejdzie na Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńJutro początek nowego tygodnia i najlepszy czas żeby coś zrobić. :) Nie poddawaj się i walcz o swój cel! Jesteś bardzo silną osobą, więc na pewno Ci się uda. ;*
OdpowiedzUsuńSama szukam motywacji i dziękuję za klawiaturowego kopa, odsyłam Ci za to moocnego przytulańca :) Szybko muszą minąć te nasze depresyjne dni bo trzeba mieć siłę do walki!
OdpowiedzUsuńHej sama potrzebuję tej pozytywnej energii ale jestem pewna, że ona gdzieś tam w nas siedzi i nam pomoże. Musimy tylko w to uwierzyć! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://co-nas-przyciaga.blogspot.com/
Jak ktos Ci posle troche pozytywnej energii, to podziel sie ze mna, ok? :) Dzisiaj mialam takie zalamanie nerwowe, ze szkoda gadac.
OdpowiedzUsuńAle od jutra nowy tydzien i nowa motywacja do dzialania ;)
Trzymaj sie xoxo
Fajny pomysł z tymi warzywami tylko uważaj które, bo np. fasola czy kukurydza są dość kaloryczne, a np. marchewka pomimo że ma dużo plusów to także dużo cukru. Ja polecam produkty białkowe, serki wiejskie, twaróg, jogurty, ryby, kurczaki, łatwo się tym wbrew pozorom zapchać a one same z siebie spalają tłuszczyk :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie jak u ciebie, motywacji i energii mogłabym mieć tyle co nauki a nauki mogłabym mieć tyle ile energii i motywacji. Wtedy byłoby idealnie :*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za lepszy nastrój i wgl <3
Myślę, ze jesień oddziałuje tak na Ciebie. Nie zazdrość innym! Powinnaś się zmotywować i zacząć działać aby to wszyscy dookoła zazdrościli Tobie. Wszyscy mamy złe chwile, ale trzeba zacisnąć pięści i walczyć, aby małymi kroczkami dojść do celu. Później tylko ciężej odzyskać motywację...
OdpowiedzUsuń