Satysfakcja

Witajcie Kruszyny !!

SATYSFAKCJA tak dawno nie słyszane słowo w moim umyśle. Wiem,że z dzisiejszym śmieciowym max-kalorycznym jedzeniu nie mam się czym chwalić . Ale byłam na siłowni na chórze czuję się spełniona . Wiem,że przytyję od ćwiczeń i wiem,że nie zawalę z jedzeniem i dam radę od jutra będzie : PERFEKCYJNIE,IDEALNIE . Nie wiem do ilu kcal myślę ,że zależy od dnia ma być zdrowo i tak około 500 -700 kcal . Gdy wrócę z 4 dniowych urodzin mojej kuzynki będzie głodówka
<3 .


Walczcie i się trzymajcie chudo Motylki !!


Komentarze

  1. I takie pozytywne myślenie ma już zostać zawsze z Tobą :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że będzie PERFEKCYJNIE. Jak chcesz to potrafisz. Trzymamy kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie kochanie, dodałam do listy obserwujących, będę wpadać :) Masz śliczne bilanse, kiedyś też dam radę :) Bo udowadniasz mi, że jest to wykonalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że jak będziesz jadła 700kcal to nawet od ćwiczeń nie przytyjesz bo wtedy owszem korzystasz ze zgromadzonego tłuszczu ale mięśnie to się nie zbudują, cieszę się że jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty