Od poniedziałku - ujęcie 1987654

Witajcie Kruszyny !
W czwartek miałam dyskotekę klasową . Niestety trochę wypiłam i jadłam więc bilans na pewno przekroczył 2000 kcal . Dzisiaj wiadomo jedzenie z wczorajszej imprezy :/ . Zawiodłam was i siebie,ale najbardziej swoje ciało .

A to mój chłopak napisał gdy poprosiłam go o ułożenie diety dla mnie . Wiem,że może nie ma pięknego pisma itd,ale urocze jest to co zrobił ( za jakość mi wybaczcie ;))

Co do mojej mamy bo Lola nie za bardzo ogarnęła :p  nie moja mama nie jest lesbijką tylko jest osobą biseksualną,ale po wielu nieudanych związkach z facetami stwierdziła,że spróbuje z kobietą .

Dziś poznałam dziewczynę mojej mamy jej jest taka śliczna, miła i wszystkiego się wstydzi . Jestem chyba bardziej szczęśliwa,niż moja mama . Jak dowiedziałam, że się zakochała to fruwałam swoim 54 kg ciałem przy suficie . Naprawdę to podejście do diety będzie dobre ;) 

Trzymajcie się Kochane ! :*

Komentarze

  1. Lola nie ogarnęła..:c jak to brzmi. Ja nigdy nic nie ogarniam :p teraz juz rozumiem i nic do tg nie mam fajnie ze jestes ( jestescie ) szczesliwe. :) sciskam :* i trzymam kciuki / Lola..

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chciałam Cię tym nieogarnięciem urażać ani nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczo, że Twój chłopak tak się dla Ciebie stara :) Ściskam mocno Ciebie, mamę i jej dziewczynę ^^ Trzymaj się Kruszynko :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty